PRZENOSINY BLOGA!!!

Kochani!

Z przykrością zawiadamiam, że od dzisiaj zamykam ten adres blogowy i przenoszę się pod nowy adres: http://srebrzyscie.blogspot.com/

Niestety pisanie bloga tutaj stało się zbyt uciążliwe technicznie … a jako, że informatykiem nie jestem i nie zamierzam spędzać więcej czasu na borykaniu się z edycją niż na samym pisaniu przenoszę się w miejsce gdzie jest to łatwiejsze. Mam nadzieję, że Was tam niedługo zobaczę 🙂

Pozdrawiam serdecznie,

Ania

Droga Na Orkady Latem

Road To Orkney In Summer, originally uploaded by blue-almonds.

W rzeczywistości nie ma drogi ziemnej prowadzącej na Orkady. Aby się tam dostać z głównej wyspy brytyjskiej trzeba podróżować promem albo lecieć samolotem, większość ludzi wybiera jednak prom. Jesienią i zimą morze potrafi być tu bardzo kapryśne, a podróż nieprzyjemna. Pierwszą bransoletkę stworzyłam w październiku słuchając radia BBC Scotland informującego niemal co godzinę o opóźnionych bądź odwołanych promach. Wtedy miałam przed oczyma wzburzone morze zatrzymujące podróżnych na lądzie. Tym razem tworzyłam latem, więc surowość kształtu wraz z głębokim fioletem Ametystów i czernią oksydowanego srebra złagodziłam delikatnymi mlecznobiałymi Kamieniami Księżycowymi i ciemnobłękitnymi Cyjanitami. Ramka na kształt fali została uformowana i młotkowana ręcznie. Ponad 5 metrów cieniutkiego drutu tworzy pleciony wzór fali. Bransoleta została delikatnie spolerowana dla zachowania czarnej matowej patyny. Całość wykonana jest czystą techniką „wire wrapping” – bez lutowania.

Materiały: Srebro 0.925, AA Ametyst (Brazylia),
AA Kamień Księzycowy, AA Cyjanit

Przeprowadzka już!

W tę sobotę zmieniamy dom 🙂 Oraz miasto na wieś, hałas samochodów na wrzask bażanta i beczenie owiec oraz sklepik za rogiem na… za 6km. Odległości w kilku minutach zamieniamy na odległości w kilku milach ale za to ściany hotelów za oknem zmieni się na widok na zatokę. Powrót online planuję na około 22go czerwca – wtedy też otworzę znów moje sklepiki, nowe biżuty już na to czekają!

nowy dom

Niebiesko mi

Me 🙂, originally uploaded by blue-almonds.

Jak pięknie potrafi być w Szkocji w ciepły słoneczny dzień! Szczególnie w maju kiedy lasy niebieszczą się dywanami hiacyncików (po angielsku: Bluebell, Hyacinthoides non-scripta). Szczególnie niebieskie potrafią być dąbrowy, aż się wierzyć nie chce. Zresztą, popatrzcie sami:

Zdjęcia robiliśmy na spacerze około 10km na południowy-zachód od Inverness, na terenie Dochfour Estate.

Ucząc

wire pendant f, originally uploaded by monattka.

Ten malutki wisiorek ze srebra i szkła wygładzonego przez morze uplotłam wczoraj podczas przedpołudnia spędzonego w Merkinch Community Centre w Inverness  z grupą pań spotykających się co tydzień przy szyciu 🙂 To znaczy spędzają wspólnie czas z igłą w ręku albo przy innym pożytecznym zajęciu przy okazji plotkując i zajadając domowej roboty wypieki. Zaprosiła mnie tam Monika, dziewczyna którą poznałam przez internet na portalu Flickr. Obie wrzucamy zdjęcia naszych wyrobów do grupy Handmade In Scotland z tym, że Monika specjalizuje się w filcowych ozdobach i szalach (zajrzyjcie TUTAJ) . Szybko okazało się, ze obie mieszkamy w Inverness i na dodatek jesteśmy sąsiadkami przez granicę, jako że Monika pochodzi ze Słowacji – świat jest mały!

Koniec końców pojawiłam się wczoraj z moimi drutami, kamykami, narzędziami i brakiem pomysłu jak i czego mam te panie nauczyć… Na szczęście to co miałam wystarczyło, żeby wszystkie zapałały wielką chęcią spróbowania własnych sił w zmaganiu z drutem. Za tydzień prawdziwe warsztaty wire wrapping – każda będzie miała odpowiednie narzędzia, kamyki  i drut i będziemy pleść pierścionki 🙂

Wczoraj powstał jeszcze jeden wisiorek, równie prosty, pleciony pod ciekawskim spojrzeniem obserwatorów, łatwy do wykonania dla początkujących:

Rodonit i srebrny drut

Przeprowadzka

Zdecydowaliśmy dziś – przeprowadzamy się 🙂 Dom kusił od dwóch tygodni, ale że położony jest co najmniej „daleko” wciąż się wahaliśmy ze względu na brak transportu publicznego w okolicy. Aspekt finansowy przeważył, gdy właścicielka drastycznie obniżyła cenę wynajmu ewidentnie chcąc nas skusić. A że jest osobą nam znaną od lat kilku, okolica jest przecudna a sam domek dwa razy większy od tego, który zajmujemy w tej chwili, to przestaliśmy się wahać. Najwyżej mocniej się zaprzyjaźnię z moim rowerem 😀 Domek położony jest na zboczu góry, pomiędzy Dingwall a Evanton, Ben Wyvis za plecami i widok na Black Isle, że dech zapiera. Oto najbliższe sąsiedztwo:

Pierwsza Komunia

W czasie pobytu w Polsce zostałam poproszona o wykonanie krzyżyka – prezentu pierwszokomunijnego dla dziewczynki.

krzyżyk 1

krzyżyk 2

Wykonałam go w białym srebrze (0.925) z dodatkiem maleńkich perełek słodkowodnych. Elegancki i koronkowy ale jednocześnie mały i prosty  – w sam raz na wielki dzień dla małej dziewczynki 🙂